Zmarł Pan Wojtek z Wąsewa, bohater 138. odcinka programu "Nasz Nowy Dom" - napisała Katarzyna Dowbor na swoim Instagramie. Mężczyzna był bardzo zżyty ze swoją rodziną, dlatego ekipa tym bardziej współczuje żonie i córce, które straciły tak ważną dla siebie osobę. - Pan Wojtek był świetnym tatą i dobrym mężem. Nasz nowy dom (283) reality show Polska 2023 od 7 lat. Występują: Marta Kołdej, Przemysław Oślak. W skrócie: Katarzyna Dowbor i jej ekipa pomagają energicznej pani Halinie z podkrakowskiego Miechowa, która opiekuje się osieroconymi wnukami. Dom rodziny wymaga gruntownego remontu. Uczestniczki "Nasz nowy dom" gorzko komentują zwolnienie Katarzyny Dowbor: "Była ZNAKIEM JAKOŚCI!" GWIAZDY TELEWIZJI Kinga Rusin Agnieszka Woźniak-Starak Małgorzata Rozenek-Majdan Marta Natomiast w maju 2023 r. ogłoszono, że poprowadzi 21. edycję programu "Nasz nowy dom". W roli prowadzącej zastąpiła wieloletnią gospodynię popularnego programu - Katarzynę Dowbor. Elżbieta Romanowska wróciła już z urlopu i znów w pocie czoła pracuje na planie programu “Nasz nowy dom”. Wiadomo, ze nagrania jednego z odcinków odbywają się w podwarszawskim Piasecznie. Jedna z lokalnych gazet dotarła do ekipy produkcyjnej.Remontowi zostanie poddany dom Pana Zbigniewa i jego syna. Ekipa ma na to 5 dni, a wszystkimi pracami dowodzi Wiesław Nowobilski, a za Wiadomości o Śmierć uczestniczki programu „Nasz nowy dom”. Odejście Marty było jednym z najtrudniejszych doświadczeń Katarzyny Dowbor również sprawdź resztę kategorii Kino i muzyka . „To jest najtrudniejszy moment, kiedy odchodzą nasi bohaterowie. A już najtrudniej jest, gdy umierają dzieci. Mieliśmy dwie takie fajne dziewczyny, z którymi się związaliśmy. Pocieszające jest to, że zobaczyły, że można żyć inaczej, że można mieć coś co cieszy, co daje przyjemność, czyli ten nowy dom”, mówiła podczas live na profilu VIVY! viva_magazyn Katarzyna Dowbor. Najszczęśliwsze miesiące pani Moniki Przez lata dziennikarka razem z ekipą programu „Nasz nowy dom” pomogła wielu rodzinom. I większości z nich zmienili nie tylko mieszkania i domy. Razem z tą zmianą przyszła też zmiana całego życia. Część z nich znalazła prace, część stała się bardziej odważna i przebojowa. Niestety byli też tacy bohaterowie, których nowy dom cieszył tylko przez chwilę. Rodzina pani Moniki, która mieszkała w strasznych warunkach razem z córką Agnieszką, od której odwrócili się przyjaciele przez jej chorobę, mówiła, że te trzy miesiące były najszczęśliwsze w jej życiu. 14-letnia Marta zmarła na raka kości Była też Marta, ulubienica Katarzyny Dowbor, która chorowała na nowotwór kości i do końca wierzyła, że uda jej się wyzdrowieć. Miała 14 lat i mieszkała z mamą w starej kamienicy w Chojnowie. „Najbardziej mnie zabolało jak zmarła Marta. Dziewczynka 14-letnia, która miała bardzo poważnego raka kości. Udało mi się nawiązać z nią bardzo fajny kontakt, ona była taka bardzo zbuntowana, ale przefajna, przeurocza. Robiłyśmy razem zdjęcia, bo ona marzyła o fotografowaniu i cały czas wierzyła, że wyjdzie z tej choroby”. Gdy ekipa programu przyjechała na Dolny Śląsk zastała bardzo pokrzywdzoną przez los dziewczynkę jeżdżącą na wózku inwalidzkim i jej mamę, która całkowicie poświęciła się opiece nad córką. Warunki w jakich żyły były straszne. Dzięki programowi ostatnie kilka miesięcy życia Marta spędziła we własnym pięknym pokoju dostosowanym do jej potrzeb. Kasia Kamińska zginęła w wypadku Gdy 19-letnia Kasia zginęła w wypadku samochodowym ekipa programu „Nasz nowy dom” napisała: „Kasiu, nie możemy uwierzyć, że już cię z nami nie ma. Z ogromnym smutkiem żegnamy jedną z najdzielniejszych i najsilniejszych Bohaterek naszego programu”. Kasia, tak jak Marta jeździła na wózku inwalidzkim. Dwa lata przed nagraniem programu w wypadku straciła nogę. Potrącił ją pociąg. Gdy wydawało się, że teraz już wszystko dobrze i nastolatka ma warunki, by godnie żyć i walczyć o powrót do sprawności wydarzył się wypadek. Kasia i jej chłopak jechali z Lucynowa do Wyszkowa. Samochód wpadł do rowu i uderzył w drzewo. Oboje zginęli. Pani Irena, która pomagała wszystkim Pani Irena mieszkała z córką Anną i dwojgiem wnucząt 8-letnią Mają i półtorarocznym Frankiem w maleńkim mieszkanku na warszawskim Kole. Kiedyś była lekarką, która dbała o wszystkich tylko nie o siebie. Przeszła dwa udary i zawał serca. Tuż po emisji odcinka telewizja Polsat przekazała smutną informację, że Pani Irena odeszła. Zmarła kilka dni po zakończeniu remontu i nagraniu. Justyna Baran zostawiła dwie córeczki „Pani Justyna dwa miesiące po zamieszkaniu w nowym domu przegrała niestety walkę z rakiem. Tyle miłości dawała swoim córeczkom… Będziemy o niej pamiętać”, napisała Katarzyna Dowbor. Historia pani Justyny była tragiczna. Gdy zachorowała na nowotwór piersi opuścił ją mąż. Rozwiodła się, kupiła maleńkie mieszkanie, ale nie wystarczyło jej już pieniędzy na remont. A mieszkanie nie nadawało się do zamieszkania. Z córkami 12-letnią Wiktorią i 9-letnią Amelią zamieszkała w jednym pokoju ze swoimi rodzicami. Wtedy na ratunek przyszła ekipa programu „Nasz nowy dom”. „Po raz pierwszy dzieci będą miały własny kąt, będą mogły żyć godnie”, cieszyła się. Te wszystkie historie wzbudzają wielkie emocje nie tylko u Katarzyny Dowbor i ekipy, ale też u widzów programu. Po informacji o odejściu Pani Ireny kondolencje składali widzowie, a wśród nich Maffashion, która napisała „Oglądałam dziś odcinek. Ogromnie przykro”, a Michał Koterski dodał: „Niech spoczywa w pokoju” Pani Beata, bohaterka programu "Nasz nowy dom" przeżyła prawdziwy dramat. Gdy sąsiad spalił jej dom, który odremontowała ekipa z Katarzyną Dowbor na czele, życie całej rodziny legło w gruzach. Czy udało im się odzyskać wiarę w ludzi? KoO pani Beacie, bohaterce jednego z odcinków „Nasz nowy dom” z 2017 roku, ponownie głośno zrobiło się w lipcu zeszłego roku. Otóż jej dom, z taką pieczołowitością odnowiony przez załogę programu, uległ całkowitemu się tak za sprawą sąsiada, który według ustaleń policji wszedł do budynku pod nieobecność rodziny i zasnął z papierosem w ustach. To wywołało pożar, który strawił bezpieczne schronienie trójki domowników, a także spowodował śmierć ich ukochanego kota.„Nasz nowy dom”. Sąsiad podpalił jej dom, straciła wiarę w ludziPani Beata nigdy nie ukrywała, jak ogromnym ciosem był dla niej ten wypadek. W jednej chwili całe życie legło w gruzach - a przecież wcześniej też nie było łatwo. Dom był ich jedyną ostoją, a błąd sąsiada sprawił, że straciła z takim trudem zdobyte początku, czemu trudno się dziwić, kobieta całkowicie straciła wiarę w ludzi i lepsze jutro. W końcu to człowiek, i to taki, któremu ufała, przyczynił się do jej dramatu. Całe szczęście los się do niej uśmiechnął i znalazła osoby o wielkich sercach, które nie wahały się ani chwili i pomogły pani Beacie i jej synom.„Nasz nowy dom”. Nadeszła pomoc, kobieta nie została z dramatem samaWielkim wsparciem dla uczestniczki „Nasz nowy dom” była jej szefowa, która zapewniła mieszkanie. Swoją cegiełkę dołożyła także gmina, która bezpłatnie udostępniła rodzinie lokal w burmistrz Ciechanowca nie próżnował i wykorzystał swoje wpływy. Zorganizował zbiórkę, która miała na celu uzbierać fundusze na odbudowę domu. Dzięki dodatkowemu wsparciu firm oraz datkom wpłacanym przez sąsiadów i całkiem obcych ludzi udało się odbudować budynek - teraz jest w stanie planów, jak zadeklarowała Katarzyna Dowbor, na miejscu ma pojawić się ekipa programu „Nasz nowy dom”, która zapewni wykończenie domu oraz zadba o wyposażenie. Wszystko zaczyna się znowu układać!„Nasz nowy dom”. Co pani Beata myśli o swoim sąsiedzie?Kobieta pytana o swojego sąsiada, który podpalił jej dom, nie ukrywa smutku. Jak tłumaczy, bardzo ufała mężczyźnie, który pomagał jej w pracach na posesji, między innymi rąbał drewno. Nigdy nie podejrzewała, że zrobi coś Beata zdecydowała się jednak wybaczyć podpalaczowi, co na pewno nie było łatwe - w końcu zabrał jej dzieciom dach nad głową, pozbawiając ich miejsca do życia. Teraz uczestniczka skupia się na tym, aby prace związane z domem postępowały jak polecane przez redakcję Domek i Ogródek:Genialny trik ze skórką od banana. Cudownie działanie na rośliny„Nasz nowy dom”: Takiego grzyba na ścianie Katarzyna Dowbor jeszcze nie widziałaJak pozbyć się zapachu papierosów z domu? Zaskakujące rozwiązanie Program Nasz nowy dom budzi wiele kontrowersji. Wiele fanów programu zastanawia się, co dzieje się z rodzinami, kiedy gasną kamery, a ekipa telewizyjna opuszcza wyremontowany dom. Okazuje się, że ich rzeczywistość bardzo się zmienia, stają się lokalnymi gwiazdami, ale także ofiarami donosów. Producentka i scenografka programu „Nasz nowy dom” Olga Toporowska i Zuzanna Suniaga-Jóźwiak pojawiły się w programie Mistrzowie drugiego planu prowadzonego przez Mikołaja Milcke. Tam wyjawiły swojemu rozmówcy kulisy swojej pracy. W jaki sposób są wybierani uczestnicy programu Nasz nowy dom?Olga Toporowska i Zuzanna Suniaga-Jóźwiak wyjaśniły, że rodziny, którym remontuje się dom, muszą być przede wszystkim niepijące, bez żadnej patologii. Twórcy programu nie zdecydują się na remont domu, jeśli budynek zajmuje rodzina a złej opinii:– Nie można pić! Nie może być żadnych patologii w tej rodzinie. Jeśli był alkoholizm, to musi być matka, która już zabrała dzieci i odeszła. Ten dom nie może być też własnością kogoś, kto jest zły i nie chcemy mu tego domu podarować – wyjaśnia producentka.– Czasem jest tak, że mieszka rodzina z dziećmi, ale połowa domu jest ojca, a my nie chcemy mu go dać. Musi on najpierw uregulować swoją sytuację. To musi być rodzina, która nie ze swojej winy i woli znalazła się w bardzo trudnej sytuacji, ale jest to rodzina o nieposzlakowanej już rodzina zostanie wybrana, a ekipa telewizyjna zabiera się do pracy, przychodzą kolejne kłopoty. Okazuje się, że wiele osób dopuszcza się jawnej zazdrości i donosi na swoich sąsiadów, którym się poszczęściło:–Często jeszcze nie zaczęliśmy remontu, a do redakcji już przychodzą maile, żeby nie robić komuś remontu. […] Każdy uważa, że ma gorzej i to on powinien otrzymać remont. Z reguły, na końcu tych donosów jest informacja, że jest inna rodzina, która bardziej potrzebuje. Chodzi o to, że „to nie jest tak, żeby im nie dać, tylko najlepiej dać mnie… – tłumaczą goście powodu zazdrości i zawiści, jedna z bohaterek programu padła ofiarą podpalacza. Ta historia wstrząsnęła Katarzyną Dowbor, która natychmiast wyruszyła na lat młodsza superlaska i działalność gospodarczaJak się okazuje rodziny, które otrzymają pomoc od programu, dostają skrzydeł w swoim życiu. Wielu z nich otrzymuje kolejne pomoce od osób postronnych i w związku z tym zmieniają swoje życie na lepsze:– Mamy takich bohaterów, do których wróciłyśmy. Do kobiet, które w momencie, kiedy przyjeżdżaliśmy robić im remont, wyglądały na 20 lat starsze ode mnie, choć były młodsze. Były zniszczone, nie miały zębów, nie miały pracy, dzieci były zahukane, nie patrzyły w oczy, były straszne. I przyjeżdżamy za niecały rok i otwiera młoda laska z zębami, bo ktoś ją zobaczył w telewizji i postanowił jej pomóc. Dał jej pracę, a ktoś inny zrobił jej zęby – opowiada producentka. Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:Zmiany zachodzą także w życiu dzieci:– Dzieci – dziewczynka – mistrzyni powiatu w nordic walking, bo nie jest już prześladowaną dziewczynką, którą się wyzywa w szkole, tylko jest gwiazdą, bo zna Kasię Dowbor i ma taki piękny dom. Szczerze mówiąc, pewnie najładniejszy w tym miasteczku. Nagle to są gwiazdy – tłumaczy zadowolona twórczyni programu. Dzieci zyskują bardzo dużo na udziale w programie. Mają po prostu większe możliwości, są dostrzeżone. Co więcej, jedna z bohaterek zdecydowała się nawet otworzyć własną działalność gospodarczą:– Albo pani w Starym Dziebałtowie. Przyjeżdżamy, miała inne włosy. Myśmy jej dali kurs na prawo jazdy i praktyki w salonie masażu, bo ona uczyła się masażu rehabilitacyjnego, ale nie miała praktyki. Ona wzięła dotację z urzędu pracy, ona kupiła samochód, stół, jeździ i masuje, ma działalność gospodarczą, dzieci posyła na angielski – dodaje zadowolona producentka. Jak się okazuje, udział w programie zmienia życie uczestników. Jeśli wykorzystają tę pomoc, mogą naprawdę odbić się i poszybować w górę. Zobacz zdjęcia:fot. mierzy się niejednokrotnie z dzieci i ich rodziców zmienia się diametralnie. Stają się która bierze udział w programie, musi mieć nieposzlakowaną polecane przez redakcję Lelum:Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacjiOpalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposóbNie mieści się w głowie, co Jakimowicz wyprawiał na antenieŹródło: Wszyscy uczestnicy programu „Nasz nowy dom” mają za sobą prawdziwe, życiowe dramaty. W wielu przypadkach te kończą się z dniem wizyty ekipy remontowej, ale są kwestie, których niestety nie rozwiąże nawet telewizja. Czasem doprowadzają do najgorszego, o czym wspomniała Katarzyna czas temu prezenterka udzieliła bowiem wywiadu dla magazynu „Viva!”. Opowiedziała w nim o trudach pracy przy takim programie. Wyjawiła też, że najbardziej męczą ją właśnie ludzkie dramaty. Niestety, jeden z nich nie miał Dowbor o śmierci uczestniczki programu „Nasz nowy dom”W show pojawiają się rodziny, których problemem nie jest tylko bieda. Często są one jeszcze bardziej dotknięte przez los, nierzadko poważnymi i nieuleczalnymi chorobami. W jednym z odcinków ekipa remontowa odnawiała dom 14-letniej Marty, która cierpiała na zaawansowanego raka kości. Nowotwór doprowadził już do amputacji jej nogi, ale na tym problemy się nie skończyły. Jak wyjawiła prezenterka, jakiś czas po zakończeniu nagrań do programu dotarły do niej informacje, że Marta niestety przegrała walkę z rakiem i zmarła. Prowadząca wytłumaczyła, że ta śmierć dotknęła ją najbardziej, choć dziewczynka nie jest jedynym uczestnikiem show, którego już z nami nie ma. Wytłumaczyła przy tym, że odejście Marty tak ją zabolało z tego względu, że nawiązała z dziewczynką osobistą relację. Jak wspomina Katarzyna Dowbor, uczestniczka była pełna wiary w powrót do zdrowia, a ponadto okazała się niezwykle energiczną, wręcz zbuntowaną w pozytywnym tego słowa znaczeniu osobą. Marzyła o zostaniu profesjonalną fotografką. Prezenterka potwierdziła, że takie historie i to tym bardziej w dużej liczbie mocno obciążają jej psychikę. Zapytana o to, w jaki sposób radzi sobie z wyładowaniem tych przygnębiających emocji stwierdziła, że pomaga jej dom. Uspokaja ją czas spędzony z rodziną oraz czworonożnymi post: Artykuły polecane przez redakcję Lelum: Zapadła decyzja w sprawie „Świata według Kiepskich”. Jest oświadczenie Polsatu, głos zabrała Nina TerentiewRuszyła pilna akcja. Chodzi o zanieczyszczenie toksynami Miał być ślub, nagle wszystko się zmieniło. Ewa Kasprzyk przekazała wieści dot. swojego życiaŹródło: VIVA! Program "Nasz nowy dom", którego gospodynią jest Katarzyna Dowbor zawsze jest pełen emocji. Pokazuje jak najbardziej potrzebującym w zaledwie kilka dni można zmienić życie dzięki odnowieniu mieszkania. Uczestnicy programu nie kryją łez wzruszenia i cieszą ze zmian. Niestety, na oficjalnym Facebooku "Nasz nowy dom" pojawiła się smutna informacja dotycząca jednej z bohaterek programu. Nie żyje 19-letnia Kasia. "Nasz nowy dom" pokazuje w jaki ciężkich warunkach muszą mieszkać ludzie. Brak ciepłej wody, łazienki, ogrzewania. Dzięki programowi, który prowadzi Katarzyna Dowbor bohaterowie "Naszego nowego domu" nie tylko mogą zamieszkać w zupełnie innych warunkach, ale odzyskują wiarę w lepsze jutro. Niestety, nie zawsze życie bohaterów dobrze się układa. Jedną z bohaterek programu Dowbor była młoda dziewczyna Kasia. Dziewczyna poruszała się na wózku, bo kilka lat temu straciła nogę w straszliwym wypadku. Nastolatka wpadła pod pociąg. Okazuje się, że nastoletnia Kasia nie żyje. Ta straszna wiadomość pojawiła się na Facebooku programu "Nasz nowy dom": - Kasiu... nie możemy uwierzyć, że już Cie z nami nie ma. Z ogromnym smutkiem żegnamy jedną z najdzielniejszych i najsilniejszych Bohaterek naszego programu. Rodzinie Kasi składamy najszczersze wyrazy współczucia - czytamy w Internecie. 19-latka zmarła w wyniku wypadku samochodowego. Jechała wraz ze swoim chłopakiem ze swojej rodzinnej miejscowości do Wyszkowa. Samochód, którym jechała Kasia i jej chłopak wpadł do rowu, a później uderzył w drzewo. Chłopak zginął na miejscu, Kasia zmarła po kilku dniach w szpitalu. Do wypadku doszło w niedzielę 14 stycznia około Zobacz: Szczytnica. Wojskowa ciężarówka UDERZYŁA w radiowóz! WIDEO

marta nasz nowy dom